Przejdź do treści
Wczytuję...

Od 1 stycznia 2021 roku w życie weszło nowe prawo, w którym poza konsumentem i przedsiębiorcą wyróżniamy również przedsiębiorce jako konsumenta. Dla części firm zwiastuje to nowe przywileje, a dla innych dodatkowe utrudnienia. Co dokładnie to oznacza dla osób prowadzących działalność gospodarczą? W odpowiedzi na to pytanie przygotowaliśmy ten artykuł.

Konsument i przedsiębiorca

Warto zacząć od przypomnienia kim jest konsument a kim przedsiębiorca w rozumieniu prawa.
W kodeksie cywilnym możemy przeczytać: „za konsumenta uważa się osobę fizyczną dokonującą z przedsiębiorcą czynności prawnej niezwiązanej bezpośrednio z jej działalnością gospodarczą lub zawodową.”
We wspomnianym wcześniej kodeksie mamy taki opis przedsiębiorcy: „przedsiębiorcą jest osoba fizyczna, osoba prawna i jednostka organizacyjna, o której mowa w art. 331 § 1, prowadząca we własnym imieniu działalność gospodarczą lub zawodową.”
W skrócie – konsument kupuje towar prywatnie a przedsiębiorca w związku z wykonywaną działalnością. W świetle nowych przepisów firma może być więc traktowana jako konsument, kiedy dokonuje zakupu na fakturę i ma on związek z działalnością, ale nie ma charakteru zawodowego.

Co oznacza nowy przepis?

Zmiana oznacza nowe przywileje dla przedsiębiorców. Dla przykładu - jeżeli firma zajmuje się produkcją okien i kupi lodówkę do pokoju socjalnego pracowników – zakup może być wzięty na fakturę, ale przedsiębiorca będzie traktowany jako konsument, bo kupiony towar nie ma związku z prowadzoną działalnością zawodową.

Nowe prawo według ekspertów jest dość trudne do stosowania. To czym zajmuje się dane przedsiębiorstwo sprawdza się w Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej. Okazuje się, że przedsiębiorcy wpisują do CEIDG wiele kodów działalności, często nie korzystając z wszystkich. Trudno wtedy stwierdzić, czy zakup „na firmę” jest związany z charakterem zawodowym czy nie. Sprzedawcy w sklepie mają też utrudnione zadanie, bo weryfikowanie każdego przedsiębiorcy zgodnie z kodami działalności jest dość czasochłonne, tym bardziej jeżeli takich sprzedaży w danym dniu jest nawet kilkaset.

Kogo nie dotyczą zmiany?

Nowe prawo dotyczy jedynie działalności gospodarczych jednoosobowych. Spółki osobowe i kapitałowe nadal są traktowane jako przedsiębiorca przy tego rodzaju zakupach.
Według przepisów przedsiębiorcy robiący zakupy jako konsumenci nie będą mogli prosić o pomoc rzeczników praw konsumenta, ten organ jest wyłącznie dla zwykłych konsumentów.
Jeżeli np. mechanik kupuje sprzęt do naprawy samochodów to nadal jest postrzegany jako przedsiębiorca i nie może korzystać z dodatkowych przywilejów konsumenckich. Dopiero w momencie, gdy nabywa drukarkę, która nie jest powiązana bezpośrednio z działalnością zawodową może liczyć na traktowanie jako konsumenta.

Plusy traktowania przedsiębiorcy jako konsumenta

Konsumenci mają więcej uprawnień podczas zakupów, nowy przepis jest więc korzystny dla przedsiębiorców kupujących jako konsument. Od 1 stycznia 2021 roku firmy zyskują dodatkowe przywileje takie jak:
- możliwość odstąpienia od umowy bez podania przyczyny, jeżeli umowa ta jest zawierana na odległość bądź poza lokalem swojego przedsiębiorstwa
- prawdo do rękojmi, jeżeli towar ma wady
- przepisy dotyczące klauzul abuzywnych - takie klauzule są zawarte w umowach między dwoma przedsiębiorcami. Nie są one uzgadniane indywidualnie lub też kształtują prawa i obowiązki klienta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami lub też rażąco naruszają interesy. Obecnie oznacza to dla przedsiębiorców jako konsumentów to, że klauzule nie mogą być dla nich niekorzystne.

Podsumowanie

Jeszcze niedawno przedsiębiorcy dokonujący zakupów nie mieli zbyt dużej ochrony ani przywilejów, tak jak konsumenci. Nowe prawo to zmieniło, przedsiębiorcy robiący zakupy do swojej firmy, które nie są związane z działalnością zawodową mogą liczyć na znacznie lepsze warunki zakupów niż dotychczas. Jak to zwykle bywa nie wszyscy są zadowoleni. Dla sprzedających to dodatkowy proces weryfikacji tego, w jakim celu były dokonane zakupy. Według specjalistów sama weryfikacja po kodach działalności może okazać się nie wystarczająca, a prawo nie określa jak dokładnie sprawdzić, czy zakup będzie związany z działalnością zawodową czy też nie.

Karolina

Leave a Comment